Hej! Wczoraj dałam sobie popalić na siłowni dlatego dzisiaj poszłam pobiegać do parku, myślę że taki układ jest ok. Jeden dzień siłownia drugi dzień trening na zewnątrz :) Tym razem ubrałam się wygodniej i nieco lżej bo pogoda była przepiękna, zrobiłam kilka zdjęć parku Lotników po którym zazwyczaj biegam. Za każdym razem wydaje mi się coraz piękniejszy i coraz bardziej kolorowy... wiele osób biega po tym parku, dzieci bawią się na placu zabaw, starsze osoby spacerują z pieskami - bezpiecznie i sympatycznie :) Przebiegłam 4,6km w 33 minuty, miałam dwie trzy minutowe przerwy na zrobienie zdjęć i uzupełnienie płynów :) Myślę, że jestem z siebie zadowolona i już czuję łydki :)
Poniżej dodaję też zdjęcia parku z dzisiejszego dnia. Słonecznie i pięknie, w taką pogodę nikt nie musi mnie namawiać na pół godziny biegu w parku.
A od poniedziałku zaczynam robić skalpel z Ewą i trzydzieści przysiadów obowiązkowo :) Do jutra!