Witam! Tak jak pisałam wczoraj miałam plan wybrać się na Zumbe do Platinium Fitness jednak przez to że moja karta Multisport zaginęła nagle w niewyjaśnionych okolicznościach straciłam przed wyjściem sporo czasu na jej poszukiwania czego nie dałam rady nadrobić nawet zjadając muchy na rowerze tak pedałowałam ale mimo wszystko spóźniłam się 6 minut na zajęcia i już niestety nie mogłam wejść bo było full na sali (mimo że byłam zapisana ale weszła za mnie 'rezerwowa').. kolejny niefart przed treningiem to fakt że jak już znalazłam kartę to w biegu wyszłam z domu z nadzieją że jeszcze zdążę ale z tego wszystkiego zapomniałam wziąć wodę i pieniądze .. także na miejscu nawet nie miałam drobnych żeby kupić cokolwiek do picia - tak jak lubię najbardziej ehh ;) No ale mówi się trudno, to nie jest powód żeby wracać więc jak ju tutaj dojechałam to postanowiłam pójść na bieżnie na 20 minut a o 16:30 zaczynały się zajęcia Active Walk. Po przebiegnięciu 3 km na bieżni w czasie 15 minut zaczepił mnie chłopak z Platinium Teamu - Paweł pytając jak sobie radzę i czy chcę zrobić z nim trening personalny, myślę 'czemu nie' i poprosiłam go o pokazanie mi kilku ćwiczeń rozgrzewających przed bieganiem, bo to jest coś co zdarza mi się zaniedbać a jest bardzo ważne przed każdym treningiem. Zeszliśmy do strefy kobiet i tam Paweł poświęcił mi półtorej godziny (!) wyciskając ze mnie ostatnie poty kończąc wspólny trening personalny 15 minutowym interwałem... Na koniec stanęłam na analizator tkanki tłuszczowej i wyniki skonsultowałam z Pawłem, muszę przyznać nie jest tak źle :) Jednak z 25 % tłuszczu ciała chcę zejść do 20 % (choć łudzę się że to po prostu moje kobiece walory :D) Reszta jest całkiem niezła ponieważ BMI wyszło bliżej niedowagi niż nadwagi - 21 a przedział normy mieści się w przedziale 19-25. O dziwo w domu jak jeszcze raz stanęłam na wagę po kąpieli to ważyłam 60,3 kg a nie 60,5 ;) Zrobię to 'badanie' jeszcze raz pewnie nie wcześniej niż za 3 tygodnie.. :) Jak wracałam do domu twarz nadal mi płonęła i myślałam tylko o tym żeby w końcu napić się wody.. ;) Podsumowując 4km na rowerze + 3km bieżnia + 1,15 h ćwiczeń + 15 minut interwału (max. prędkość 13km/h - około 4-5km) to chyba niezły wynik:) A poniżej dodaje mój dzisiejszy wydruk z analizatora tkanki tłuszczowej i odczyt parametrów pomiarowych:
- Całkowita zawartość wody w kg
- TBW - Całkowita zawartość wody w organizmie w %
- Masa tkanki tłuszczowej w %
- FM - Masa tkanki tłuszczowej w kg
- FFM - Masa tkanki beztłuszczowej
- MM - Masa tkanki mięśniowej w kg
- BMI Indeks masy ciała
- Wskaźnik trzewnej tkanki tłuszczowej ( wisceralnej)
- BMR Wskaźnik podstawowej przemiany materii kcal
- Wskaźnik masy mięśniowej
- Masa mięśniowa kg
- Masa tkanek beztłuszczowych
- Tkanka tłuszczowa %
- Impedancja dla poszczególnych segmentów ciałaPozdrowionka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz